Mercator Mercator
263
BLOG

PIS właśnie zdjął kolejny bezpiecznik z finansów publicznych

Mercator Mercator Polityka Obserwuj notkę 10

Rozumiem, że Szałamacha mógł być niewygodny bo próbował szczegółowo analizować rozmaite zagrożenia dotyczące budżetu. On bowiem bezpośrednio za ten budżet odpowiadał. Dlatego wszelkie projekty zwiększenia wydatków Szałamacha oglądał ze wszystkich stron i narażał się tym Morawieckiemu, który już decyzję uzgodnił z prezesem a tu taki za przeproszeniem "księgowy" się wtrąca. Zamiast bez gadania podpisywać wszelkie papiery, które dostawał od Morawieckiego Szałamacha próbował być ministrem finansów i sprawdzać czy to co dostaje choć trochę "kupy się trzyma".

Teraz Morawieckiemu już nikt nie będzie przeszkadzał w snuciu jego wizji. A to milion samochodów elektrycznych a to milion mieszkań a to kolejne cośtam+. Na żadnym etapie nikt nie zakwestionuje jego pomysłów. Nikt ich tak naprawdę nie sprawdzi. Bo kto miałby to zrobić ? Szydło ? Kaczyński ? Przecież oni o ekonomii nie mają zielonego pojęcia. Kto jeszcze ? Podwładni Morawieckiego odważą się zakłócić wizję szefa głupim pytaniem : A skąd na to weźmiemy pieniądze ? Obawiam się, że wątpię.

Właśnie został wykonany ruch, który można porównać do wyeliminowania z procesu sądowego prokuratora oraz adwokata dla oszczędności czasu. Uznano, że zupełnie wystarczy sędzia.

Mercator
O mnie Mercator

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka